Magiczny Ślub Wioli i Huberta nad Wigrami
Zanurzeni w leśnym zaczarowaniu, Wiola i Hubert, dwa serca bijące dla przyrody, podzielili się ze mną, fotografką, kawałkiem wyjątkowej miłości w pojawiającym się zakątku Podlasia. 💕 Początek tej wyjątkowej historii miał miejsce przy jeziorze, nieopodal agroturystyki, którego prowadzi rodzina Wioli. To właśnie tam magia i natura trwały się tłem dla pierwszych chwil i uwiecznionych ujęć. Ich ślub w kaplicy Matki Bożej, na wyspie w Studzienicznej, był jak scenografia do najpiękniejszego filmu - nawet przelotny deszcz nie mógł przygasić iskierki w ich oczach. Przyjęcie weselne nad jeziorem w Wigrach było niezwykłe i pełne pasji oraz zaangażowania. Wiola i Hubert, odpowiedzialni za przygotowanie dekoracji, stworzyli magiczną atmosferę, która zachwyciła wszystkich gości. Nie tylko dekoracje były imponujące - para młoda zapewniła także rozrywkę dla swoich gości. Zorganizowana przez nich zabawa weselna rozgrzewała parkiet do czerwoności. To było coś, co na pewno zostanie zapamiętane przez wszystkich obecnych. A kiedy na salę wjechał upolowany przez pana młodego dzik w akompaniamencie sygnałówki, pomyślałam tylko jedno - ta para ma naprawdę niezwykłe pomysły i umiejętności organizacyjne! Sesja ślubna w sercu Wigierskiego Parku Narodowego to była poezja w ruchu - przyroda, blask złotego słońca i dwa zakochanych, stworzyli obraz, który powstał w czasie. Dziękuje Wam, Wiolo i Hubercie, za bycie częścią tej wyjątkowej przygody, która jest świadectwem miłości i mojej pasji do fotografii. Wasz dzień był symfonią szczęścia i autentyczności. Dziękuję, że mogłam być tam z Wami!